Od XIV w. do 1788 r. działka należała do tzw. kurii mogilskiej, czyli posesji opata cystersów z Mogiły. Parcela mieściła dwór opacki, zabudowania gospodarcze, budynki mieszkalne oraz ogród. Na początku XIX w. zabudowania uległy zniszczeniu. W 1827 krakowski cukiernik Gottlieb Cypser r. zaczął wznosić w miejscu dawnych budynków cysterskich willę, którą zamierzał połączyć z kawiarnią.
Plany wykonał wiedeński inżynier von Pierret. Działkę z nieukończonym zamierzeniem budowlanym kupił w latach 30. XIX w. przedsiębiorca Piotr Antoni Steinkeller, który sfinalizował budowę w 1841 r. Powstał parterowy klasycystyczny dwór z kolumnowym portykiem od strony Plant i dwoma skrzydłami od zachodu sąsiadującymi z ogrodem kwaterowym.
W skład zespołu wchodziły także przebudowane spichlerze opackie. Wjazd na teren prowadził przez bramę przy dzisiejszej ul. św. Tomasza 32. W połowie XIX wieku środkową część budynku wynajmowano na tzw. resursę, gdzie organizowano rozrywki towarzyskie, koncerty, bale i maskarady.
Po śmierci Steinkellera budynek został kupiony przez Wincentego Kirchmayera, właściciela „Czasu”, i odrestaurowany jego staraniem w latach 1860-1861, według projektu Filipa Pokutyńskiego. Wtedy to właśnie parterowy obiekt uzyskał ostateczny kształt architektoniczny.
W 1861 w pałacu umieszczono drukarnię oraz redakcję "Czasu". Redakcja miała tu siedzibę aż do 1934 r. XX w., kiedy to została przeniesiona do stolicy, a budynek, należący wówczas do Potockich, zburzono w całości. Na jego miejscu wzniesiono kamienicę, zaprojektowaną w duchu modernizmu przez Bachnera i Stiela.
W trakcie prac archeologicznych, prowadzonych w poziomie piwnic, odsłonięto w dwóch komorach piwnicznych wschodniej części budynku dwa osobne relikty muru.
Podczas analizy zachowanych reliktów oraz materiałów archiwalnych
i kartograficznych stwierdzono, że pozostałości kamiennych murów, układających się w jednej linii, należą do poprzednich, zatartych faz zabudowy, związanych
z najprawdopodobniej czasem funkcjonowania dworu opackiego na parceli tzw. kurii mogilskiej.
Fragmenty muru obecnie można podziwiać w sypialni Apartamentu Cysterskiego.
Zobacz pełne "Sprawozdanie z nadzoru architektoniczno-badawczego"